4L1: To jeszcze nie za pięć dwunasta

Pozycja lidera, najmniejsza ilość straconych bramek, plus bardzo dobry harmonogram gier wiosennych, gdzie podopieczni trenera Osadnika z prawie całą czołówką ligi zmierzą się u siebie, rodziła pytanie cóż chcieć więcej? Otóż znaleźliśmy odpowiedź  kilkanaście dni temu, gdzie na jaw wyszedł skrzętnie ukrywany transfer Jacka Jarnota. Szkoleniowiec Szombrów nie narzekał na dorobek i akceptował rozłożenie bramek na kilku zawodników, ale na pewno takie wzmocnienie linii ataku to wzmocnienie przez duże W. W życiu nie może być tylko pięknie i poważnej kontuzji doznał mocny punkt w bramce Adrian Odyjewski, ale sztab szkoleniowy cały czas przygląda się następcą tego golkipera, którzy wyróżniali się w swoich klubach. Transfer "do" rodzą transfery "z", dlatego wszystko wskazuje, że wiosną w Bytomiu nie zobaczymy Mateusza Majsnera i na pewno Jakuba Wiśniewskiego (IKS Olkusz).

Wicelider po udanej rundzie z drobnymi wpadkami, nie ukrywał, że musi uszczuplić kadrę ze względów finansowych. Przez to w rundzie rewanżowej trener Rakoczy nie będzie mógł skorzystać z Bartka Kucharskiego i Mateusza Nowary, którzy jednak robią krok do przodu przechodząc do III ligi. Karierę kończy największa obok "Ecika" ikona klubu czyli Piotr Rocki, który wpisał się w historię futbolu nie tylko dobrymi występami w Ekstraklasie, ale również popularnymi cieszynkami. Bilans strat uzupełnia Tomasz Leszczyński (AKS Mikołów) oraz Bartosz Nawrockiego, któremu skrócono wypożyczenie.

Na trzecim miejsce pudła znalazła się siewierska Przemsza, poprawiając najlepsze miejsce w IV lidze osiągnięte na końcu zeszłorocznych rozgrywek przez trenera Łukasika. Oczywiście jest jeszcze runda rewanżowa, ale z tej jesiennej trenerzy Mosna i Oklejewski wyciągnęli wnioski, poszerzając kadrę, która borykała się z kontuzjami. Póki co ogłoszono przyjście dwóch doświadczonych zawodników, ale z jakże bogatym CV, pierwszy to Sebastian Gielza, a drugi Łukasz Ząbek. To nie koniec wzmocnień, a kolejne nazwiska to będzie uzdolniona młodzież w tym na pewno już Robert Boryczka z Górnika Zabrze występujący ostatnio w Odrze Miasteczko Śląskie. Siewierscy kibica natomiast w składzie nie zobaczą już Tomka Czogały i Kamila Głośnego, a kontuzje na dłuższy czas wykluczają z futbolu Łukasza Sawickiego i Rafała Majchrowskiego.

Sarmacja przerwę zimową rozpoczęła od zmiany szkoleniowca, którym został Sebastian Stemplewski. W drużynie z Będzina testowano kilku zawodników, a na chwilę obecną pewny angaż przy ul. Sportowej ma Paweł Lesik ze Śląska. Do treningów wrócił też Adrian Słota. Obowiązki poza piłkarskie raczej ograniczą możliwość gry w czwartej drużynie ligi Remigiuszowi Malickiemu.

Okienko transferowe rozpoczęło się dla Polonii z Łazisk Górnych od przysłowiowego ciosu, ponieważ z zespołem pożegnał się Bartosz Gocyk, ale transfer do Pniówka to spore wyróżnienie. Pomimo to trener Odrobiński ma do dyspozycji dwóch bramkarzy, a ponadto silnie wzmacnia ofensywę, poprzez pozyskanie Bartosza Rutkowskiego i Dawida Kaszoka. Przy ulicy sportowej fani nie zobaczą już również Sebastiana Gielzy (Przemsza Siewierz), Dawida Otrzonska (przerwanie kariery) i Bartłomieja Fabian (wypożyczenie).

Porajska Polonia podobnie jak poprzednicy straciła podstawowego bramkarza, ponieważ Paweł Grzywa przeniósł się do futsalowego Piasta Gliwice, a już w trakcie rundy z gry zrezygnował Sebastian Kopeć. Wiosną trener drużyny z Poraja będzie miał jednak większą alternatywę w linii pomocy, gdzie rywalizację zwiększą Robert Wosiewicz (Sokół Olsztyn), Kamil Adamczyk (Rozwój Katowice) i powracający z wypożyczenia Mateusz Pawłowski.

Beniaminek ze Świętochłowic, który zaliczył bardzo dobry początek jesieni uszczuplił zimą kadrę, która wcześniej liczyła aż 26 zawodników. O starszym z braci Lesików już pisaliśmy, oprócz niego trener Kluge nie będzie miał w składzie Grzegorza Wójcika (MKS Lędziny), Marcina Jaskierni (LKS Goczałkowice) i Kamila Pysno (Łazowianka Łazy). Nie oznacza to, że w okienku transferowym nikomu się nie przyglądano, otóż na dniach do "Świonów" trafi certyfikat Radosława Kowynii.

W RKS-ie Grodziec podobnie jak w sąsiednim klubie z Będzina doszło do zmiany trenera. Na razie poznaliśmy bilans strat kadrowych w osobach Pawła Domańskiego, Tomasz Pryszcza i Kacpra Prokopów. Trener Kiełb testuje nowych zawodników i chciałby aby bilans zysków wyniósł plus cztery i mają to być środkowy obrońca, środkowy pomocnik, napastnik i zawodnik potrafiący grać na kilku pozycjach.

Z Gwarkiem Ornontowice żegna się zimą dwóch zawodników Andrzej Buchcik (Polonia Bytom) i Daniel Kramarczyk (MKS Lędziny), a także będący w kadrze, ale praktycznie nie zbierający minut Michał Nowosielski i Patryk Lipka. Za to kibice zobaczą z powrotem Mateusza Rajcę i Bartosza Woźnicę, a trzeci z transferów jest już dopięty na 99 procent.

W myszkowskim MKS-ie kadrowo bez dużych zmian, oprócz kolejnej przerwy w grze Szymona Rosochackiego związanej z nauką oraz przerwaniem gry Pawła Skwarczyńskiego z uwagi na pracę. Wiosną fani nie zobaczą także francuskich zawodników Chimene i Guiochona. Jaki pomysł ma trener Trepka na zastąpienie zwłaszcza pierwszej dwójki, otóż blisko niebiesko-białych są dwaj perspektywiczni IV-ligowcy, których dane poznamy w środę.

W rezerwach Rakowa wprawdzie odnotowano póki co same ubytki, ale po pierwsze kadra pierwszego zespołu jest bardzo szeroka, o drugie klub nadal sprawdza młodych utalentowanych zawodników. Z RKS-em pożegnali się Karol Kowalik, Bartosz Hacaś (przerwanie gry) i Krzysztof Małolepszy (Lotnik Kościelec).

Szatnia w Zawierciu została mocno przemeblowana i to w obu kierunkach. Na pewno transfery z III ligi nie są codziennością w okienkach transferowych, zwłaszcza wymieniając takie nazwiska jak Marcin Drzymont, któremu będzie towarzyszyć przy ulicy Moniuszki Mateusz Wawoczny i Wojciech Jamróz. Również na spory plus można zaliczyć powrót do Warty Krystian Furgacza (Siarka Tarnobrzeg). Obsada bramki powiększa się o Rafała Maścibrzucha (Drama Zbrosławice), a linia ataku o Daniela Niedzielskiego (Unia Strzemieszyce). Jesienią w Zawierciu niektórzy rozczarowali, a niektórzy grali mniej niżby chcieli, stąd też powstała lista odchodzących. I tak Bartosza Zachara zobaczymy u lidera LO z Żarek, Mateusza Wosika wypożyczono do Mrzygłodu, Patryka Bajora do Lędzin, a Dawida Karpińskiego do Przeboju Wolbrom. Jan Sitko natomiast zdecydował się na wyjazd.

Działacze zespołu dowodzonego przez Wojciecha Osyrę na chwilę obecną nie odkrywają kart, ale wiemy, że w klubie testuje się trzech zawodników w tym jeden z III-ligi, drugi z IV-ej i trzeci obcokrajowiec. Jeżeli umowy transferowe w tym przypadku w pozycji klub pozyskujący zostaną opieczętowane pieczątką Prezesa Górnika Piaski to dwóch zawodników będzie mogło spróbować swoich sił w innym zespole.

Z rezerw Piasta mamy niewiele sygnałów. Nieoficjalne wieści głoszą, że w treningach uczestniczy sześciu-siedmiu zawodników. Lista żegnających się z Piastunkami jest dłuższa: Jonda, Wiśniowski, Czekański, Lemański, Bartos odchodzą do Wilków Wilcza, Flis w listopadzie zaczął już treningi w Górniku Łęczna, w trakcie rundy zrezygnowali z gry Rakowiecki i Łakomski, a bliżej miejsca zamieszkania szuka klubu Łygaś.  Nie zmienia to faktu, że "Piastunki" w każdej chwili mogą być wzmocnieni zawodnikami z szerokiej kadry pierwszego zespoły, czy też z CLJ. 

Beniaminek z Lublińca  na koniec jesieni zapowiadał, że musi wzmocnić swojej szeregi. Stąd też trener Łuczywek do dyspozycji będzie miał Maksyma Kravtsa (ost. Szczakowianka Jaworzno), Łukasza Chmiela (Orzeł Miedary) i powracających do składu Michała Szwedzińskiego i Darka Grucę. Kadra LKS-u uszczupliła się natomiast o Damiana Gadeckiego.

Szczaksa w przewie miedzy rundami również postanowiła zmienić trenera i postawiła na trenera Stawowego, który wraz z Zarządem zadecydował wzmocnić i zarazem poszerzyć kadrę zespołu. Z klubem trenuje pięciu zawodników w tym jeden z III ligi, dwóch z IV i kolejny z Ligi Okręgowej. Dane piątego z nich to Tomek Czogała z siewierskiej Przemszy i właśnie do tego klubu w przeciwną stronę powędrował Łukasz Ząbek.

Opracowanie: Sebastian Dziedzic