AK SOS: To była ciężka praca… - Sławomir Chodor - KP Gmina Psary
- Napisane przez Rafał Sacha
- 0 komentarzy
Drużyna KP Gminy Psary zajmuje pechowe 13 miejsce w A klasie Sosnowieckiej z dorobkiem 9 punktów. Jak wcześniej już pisaliśmy trenerem klubu został Sławomir Chodor. Jak zauważyliśmy na ostatnim sparingu, będzie on pomagał swoim zawodnikom na boisku. Obserwując grę w sparingu z SSZ Ujescem, można wyciągnąć wnioski, ze Zarząd wraz z nowym trenerem nie próżnowali zimą i w rundzie wiosennej zobaczymy ciekawy zespół, który będzie walczył o utrzymanie tej klasy rozgrywkowej.
O przygotowaniach, sparingach i kadrze opowiada trener:
Sławomir Chodor: Dzięki zarządowi zastaliśmy super warunki do treningów, bo mieliśmy możliwość z korzystania z siłowni przez te 3 miesiące, boiska ze sztuczną nawierzchnią, gdzie na pewno niektóre drużyny takiej możliwości nie miały. Wielkie słowa uznania dla Prezesa i Zarządu, że udało to się zorganizować. Jest to na pewno duży plus, bo boiska ze sztuczną nawierzchnią nie mamy. Teraz wchodzimy już na trawę i będziemy trenować na własnych boiskach.
Trzeba powoli się przygotowywać do tej trawiastej nawierzchni i do inauguracji sezonu. Jeśli chodzi o sparingi to na początku było nam ciężko. Ja jestem tutaj od stycznia. Było ciężko tą grupę ludzi tutaj zorganizować i zjednoczyć. Myślę, że coraz lepiej nam to wychodzi. Sparingi nie oddają może tego jaka jest atmosfera w klubie i jak trenujemy na co dzień. Wyniki sparingów nie są dla nas najważniejsze. My się przygotowujemy konkretnie na 17 marca, kiedy zaczniemy sezon. To jest dla nas najważniejsze.
Sezon przygotowawczy większość drużyny przepracowała w 100 procentach, także myślę, że jesteśmy przygotowani dobrze. Była ciężka praca, ale nikt nie narzekał i każdy ciężko pracował. Jeśli chodzi o kadrę to nie ukrywam, że chcieliśmy przed sezonem i takie było nasze założenie, żeby sprowadzić kilku nowych zawodników, żeby ten poziom drużyny troszkę podnieść czy nawet wzmocnić konkurencję w drużynie. Jest kilku zawodników nowych, ale nie chciałbym jeszcze mówić o nazwiskach, bo nie wiem czy formalności wszystkie są załatwione , ale chyba 6-7 osób jest nowych. Myślę, że wszyscy którzy przychodzą do nas na dzień dzisiejszy są wzmocnieniami. Jest to pomieszanie rutyny z młodością i musimy to wszystko wypośrodkować, żeby to zaiskrzyło i dało efekt w lidze.
Źródło własne