4L1: Podsumowanie rundy - Tomasz Buczyk - Szombierki Bytom
- Napisane przez Sebastian Dziedzic
- 0 komentarzy
Szombierki Bytom skończyły rundę bez porażki u siebie i tylko z jedną stratą 3 punktów na wyjeździe. Nic więc dziwnego, że biało-zieloni wymieniani są wśród pretendentów do awansu. O ocenę rundy i planach na dalszą część sezonu poprosiliśmy Prezesa Tomasza Buczka.
Sebastian Dziedzic: Panie Prezesie, Gwarek przed rokiem na koniec jesieni miał 40 punktów, czyli więcej o 4 oczka od Waszego dorobku. Szombierki już bardzo dobrą rundą wiosenną poprzedniego sezonu pokazały, że mogą liczyć się w stawce gry o awans.
Tomasz Buczyk: Dokładnie zgadza się to co Pan powiedział, mamy bardzo dobrą i zarazem fajną drużynę. Chcieliśmy mieć jak największą przewagę punktową w tabeli nad rywalami. Zima mogła być spokojniejsza mając sześć punktów przewagi, mamy ich cztery. Jednak atmosfera w zespole jest super. Chcemy grać o III ligę i do niej awansować, bo spadliśmy z niej przez reformę tej ligi.
SD: Bardzo dobrze czujecie się na własnym boisku, a terminarz pokazuje, że będziecie wiosną grać z prawie całą czołówka ligi u siebie.
TB: To również się zgadza, wiosną z górnych zespołów tabeli czeka nas wyjazd na Radzionków, natomiast Sarmację, Grodziec, Przemszę czy Polonię mamy u siebie. Nie zmienia to faktu, że całą rundę można grać dobrze, a przegrać również ze słabszymi, dlatego trzeba być w każdym meczy maksymalnie skoncentrowanym.
SD: W kuluarach mówi się o sprawach finansowych związanych z awansem.
TB: Narazie realia są takie, że jak brakuje finansów to się wykłada swoje środki. Uważam, że z takim budżetem jak mamy można zrobić awans. Bez odpowiedniej pomocy miasta, nie można natomiast grać już w III lidze. Udało mi się w mojej kadencji wyprostować wszystkie długi od 2006 roku, poprzez między innymi ich wykupienie. Każdy sponsor przychodząc do klubu pyta nie tylko o postawę sportową, ale zainteresowanie kibiców. Szkoda, że musimy się martwić jeszcze o wcześniejsze lata niż 2006. Nie chcemy mieć żadnych długów, dlatego mądrze gospodarujemy tym co mamy.
SD: W tamtym sezonie ciężar zdobywania bramek wziął na siebie głównie Jacek Jarnot, teraz bramki rozłożyły się na kilku zawodników, czy w związku z tym będzie szukać jakiegoś superstrzelca?
TB: Na pewno szkoda Jacka, że od nas odszedł, ale chciał zobaczyć wyższe realia, początek miał trudniejszy w Bielsku, ale później zaczął zdobywać bramki. U nas mógł wejść do 3 ligi, a w 4 lidze też można się pokazać. Jeśli chodzi o transfery to za wcześnie, aby o nich mówić. Temat z mojej strony wróci na pewno na pierwszym treningu 17 stycznia kiedy spotkamy się z trenerem. On na pewno ma jakieś pomysły. Ewentualne transfery będą uzależnione od tego co będziemy mogli zapewnić zawodnikom. Chciałbym wynagrodzić zawodnikom z obecnej kadry to co zrobili w lidze, grając tylko za stypendium. W kuluarach słyszy się, że granica finansowania zawodników w innych klubach jest większa. U nas gra się w IV lidze bez kontraktów, dlatego po spadku z III ligi część zawodników odeszła. Dla nas jednak najważniejsze są realne finanse i od tego uzależniamy wydatki.
Zapraszamy wszystkich do darmowej zabawy w typowaniu wyników ligi - LINK DO PLATFORMY KICKTIPP.PL
Przypominamy, że w tej zabawie możesz przyłączyć się w każdej chwili.
Źródło: Sebastian Dziedzic