Środowy zaległy mecz w przypadku zwycięstwa jednej z drużyn pozwalał na umocnienie pozycji w tabeli na danym miejscu, a w przypadku Polonii awans na czwartą pozycję. Ostatecznie po bramkach w drugiej połowie status quo został utrzymany.

Mecz dwóch sąsiadów w tabeli był dobrym, szybkim widowiskiem. Pogoda nie rozpieszczała i mecz był rozgrywamy w upalne przedpołudnie. Młodzi piłkarze obu klubów wytrzymywali kondycyjnie i mecz mógł się podobać. Pierwsi wyszli na prowadzenie gospodarze. Po szybkiej kontrze piłkę ze skrzydła otrzymał Łukasz Jedyński, który z bliska pokonał bramkarza gości. Goście wyrównali w doliczonym czasie pierwszej połowy. Sosnowiczanie wykonywali rzut rożny, a najwyżej do centry wyskoczył Jakub Kulig, który głową pokonał bramkarza GieKSy

Tak tak, kiedyś Jan Tomaszewski zatrzymał Anglię na Wembley w 1973, w sobotę Bartosz Porada zatrzymał Cyklon. To on był głównym bohaterem meczu. To jemu piłkarze Łagiszy powinni dziękować za to, że do 85. minuty nie przegrywali co najmniej 0:5, a byłby to najmniejszy wymiar kary, bo mogło być znacznie więcej.

Szczakowianka ma jeszcze szanse na pozostanie w lidze, choć są one iluzoryczne, nie zmienia jednak to faktu, że podopieczni trenera Stawowego sprawili niespodziankę wygrywając w przed ostatniej kolejce z bardzo dobrze spisującą się Przemszą. 

Kibice z Radzionkowa mogli już w środę świętować wygranie I grupy IV ligi, ale jak się okazało żaden z warunków tego scenariusza nie został spełniony, ponieważ Cidry zremisowały na Skałce ze Śląskiem, a Szombierki wysoko wygrały z Lublińcem.

To, że AKS wygra z Przemszą, to wiedzieli raczej wszyscy kibice kibicujący Niwce - choć wiadomo, że piłka jest nieobliczalna – to bardziej niż wynik z boiska interesował kibiców wynik równorzędnie rozgrywanego meczu CKS-u Czeladź z SSZ Ujejscem. W końcu to z CKS-em Niwczanie rywalizują o 2 premiowane awansem miejsce. Obie drużyny wygrały, więc dalej jest jak jest, a zostały już tylko 2 kolejki…

Witamy wszystkich kibiców, piłkarzy, działaczy oraz trenerów. Oto kolejne wypowiedzi po rozegranych spotkaniach. Miło nam, że kolejne osoby dołączają do naszego UPSZ-a. Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy chcą się wypowiedzieć do wysyłania opinii pomeczowej (info i mail na końcu strony).

Są takie miejsca, do których się wraca z przyjemnością. Gdzie nie tylko ważny jest wynik i wygrana, ale przyjaźń, rodzina i przyjemna atmosfera. Takim miejscem jest Żyglin…To miał być mecz, który miał pokazać, której drużynie po 90 minutach będzie bliżej do awansu…Ale prawdę powiedziawszy najbliżej jak wiadomo do awansu jest ekipie z Bobrownik i Orzecha, ale póki piłka w grze wszystko się może zdarzyć…