Log in

IV: Zabrakło sekund do pełni szczęścia

Beniaminek ze Świetochłowic na inauguracyjne spotkanie przyjął zupełnie inną taktykę niż rezerwy Piasta, które jednak w pierwszej połowie oddały dwa uderzenia na bramkę w tym jedno celne. Gospodarze za to ostemplowali poprzeczkę, a determinacja Adriana Lesika została wynagrodzona trafieniem Marcina Czapli. 1:1 to jednak był początek emocji, które piłkarze kibicom zapewnili do końcowego gwizdka

IV: Śląsk Świętochłowice - skarb kibica

Można śmiało powiedzieć, że beniaminek ze Świętochłowic już przed rokiem dysponował trzonem składu, który spokojnie mógłby poradzić sobie w IV lidze. Po awansie do tej klasy rozgrywkowej priorytetem było, aby ten trzon pozostał oraz aby wzmocnić go młodzieżowcami, co trenerowi Kluge i działaczom się udało.

Subskrybuj to źródło RSS