![AKSOS: Ostoja nie sprawiła kolejnej niespodzianki, bo Górnik miał Barana [FOTO]](/media/k2/items/cache/3cee03f16e025a4c4456f628550bf95f_XL.jpg)
Pierwsza połowa nas niczym szczególnym nie zachwyciła. Obie drużyny niby chciały, ale z drugiej strony jakoś się nie kwapiły do tego, aby zaatakować siebie bardziej. W 22. minucie dał o sobie znać nie kto inny jak Łukasz Baran. Tak jak tydzień temu, tak i dziś Baran był niczym Pendolino, które mknie błyskawicznie po szynach, a on sam poruszał się błyskawicznie po boisku i był nie do zatrzymania. W tejże wspomnianej minucie Baran stanął przed szansą zdobycia bramki, ale jego ni to strzał, ni to lob przeleciał nad poprzeczką. Zrehabilitował się w 25. minucie, gdy na szybkości wyprzedził obrońcę gości i strzałem przy słupku zaskoczył niepewnie interweniującego bramkarza gości. Przy wyniku 1:0 dla Górnika sędzia zakończył pierwszą cześć meczu.
Na drugą połowę lepiej zmotywowani wyszli goście. Górnicy jakby zostali jeszcze w szatni. W 49. minucie Dominik Leszczyński oddał strzał, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Chwilę potem było już remisowo. Kolejna akcja gości zakończyła się bramką. Szczęśliwym strzelcem okazał się Sebastian Gruszka (52.min). W 58. minucie Baran wychodził sam na sam, ale potknął się na piłce. W 72. minucie ponownie Baran miał pecha, bo stojąc przed pustą bramką jego strzał został zablokowany. W 75. minucie już było 2:1. Celną główką po centrze z rogu popisał się Jakub Wites. W 80. minucie ładną prostopadłą piłkę dostał Daniel Wieczorek, ale jego strzał przeleciał nad poprzeczką. Nie udało się zdobyć bramki gościom, udało się gospodarzom. W 81. minucie rajd Barana i podanie do nieobstawionego Wrzal-Kosowskiego, który z bliska strzela i podwyższa rezultat na 3:1. W 84. minucie ponownie Baran ma szansę, ale trafia w bramkarza. Minutę później wprowadzony na boisko Mizia strzela koło słupka. Aż w końcu „gwóźdź do trumny” w 89. minucie przybija ponownie Wrzal-Kosowski.
Kolejna wygrana i kolejne 3 punkty Górnika, który dobija się powoli do czołówki, a ma szansę zagościć w niej na dłużej, bo w następnych kolejkach zagra z niżej notowanymi drużynami. Ostoja natomiast musi ustabilizować formę i zacząć myśleć o regularnym punktowaniu.
Na wypowiedzi trenerów zapraszamy do środowego UPSZ-a.
Zapraszamy wszystkich do darmowej zabawy w typowaniu wyników ligi - LINK DO PLATFORMY KICKTIPP.PL
Przypominamy, że w tej zabawie możesz przyłączyć się w każdej chwili.
Górnik Sosnowiec - Ostoja Żelisławice 4:1 (1:0)
Bramki:
1:0 – 25. min Baran
1:1 – 52. min Gruszka
2:1 – 75. min Wites
3:1 – 80. min Wrzal-Kosowski (głową)
4:1 – 89. min Wrzal-Kosowski
Składy:
Górnik: Migas, Chmielewski, Ambrozik (k), Knochowski, Wrzal-Kosowski, Pałasz, Wites, Słabosz, Krajewski, Zarychta, Baran. Trener Maciej Bablok
Rezerwa: Częstochowski, Komorowski, Gałuszka, Mizia, Grabowski, Chodor, Jarosz
Ostoja: Syrek P, Opoka, Szczygieł, Stefański, Opeldus, Domagała, Wieczorek, Boukarch, Kocot (k), Mazur, Leszczyński. Trener Artur Opeldus
Rezerwa: Walencik, Kubisa, Jureczko, Gruszka, Guzik, Jędyk, Syrek A
Sędziowali: Żelazny, Hajdukiewicz, Jakubowski (KS Sosnowiec)
Źródło własne