Log in

4L1: Trener Janusz Kluge-podsumowanie i plany na przyszłość

  • Napisane przez Sebastian Dziedzic
  • 0 komentarzy

Były już beniaminek ze Świętochłowic zaliczył świetny sezon po powrocie do IV ligi. Niebiesko-biali nie tylko znaleźli się tuż za podium tej ligi, zdobywając najwięcej bramek, ale również są triumfatorem Regionalnego Pucharu Polski. We wrześniu okażę się z kim przyjdzie MKS-owi rywalizować w tych rozgrywkach, ponieważ zmiana zasad pozwala w pierwszej rundzie na wylosowanie, nawet kogoś z Ekstraklasy.

 

Sebastian Dziedzic: Panie Trenerze do tej pory zazwyczaj beniaminkowie zaliczali dobre rundy jesienne, ale wiosną obniżali już loty, Wy swoją postawą zaprzeczyliście tej tendencji?

Janusz Kluge: Dokładnie tak i to nas bardzo cieszy, zrobiliśmy bodajże najlepszy wynik w powojennej historii klubu. Awansując z Ligi Okręgowej mówiłem otwarcie i zarazem wiedziałem, że mamy solidną drużynę z którą możemy powalczyć w 4 lidze. To już udowodniały mecze sparingowe, które graliśmy w piątej lidze z przeciwnikami z wyższej półki. Zespół solidnie pracował na treningach i gdyby nie sama końcówka jesieni to mogło być jeszcze lepiej, ale musimy coś zostawić do poprawy na przyszły sezon. Właśnie przez jesień niektórzy uwierzyli, że powielimy schemat beniaminków z poprzednich sezonów, tym czasem nie zeszło z nas powietrze, a wiosnę możemy uznać za jeszcze lepszą.

SD: Stosunek bramek strzelonych 70-40 pokazuje Wasz potencjał ofensywny i choć 40 bramek straconych to dużo, to i tak wiosną było widać progres w tym zakresie.

JK: Tak to jest dobry prognostyk, ponieważ wiosną widać było, że gramy uważniej w obronie i tym samym tracimy mniej bramek. Przy naszym stylu gry nastawionym na ofensywę ich tracenie jest wkalkulowane w ryzyko. Na pewno musimy to kontrolować, ale cieszy mnie, że w drugiej rundzie przestaliśmy tracić bramki po głupich zachowaniach. Jednocześnie pomimo niekorzystnego rozpoczęcia danego meczu potrafiliśmy się podnieść, na przykład z Siewierzem dostaliśmy dwa "gongi", a wygraliśmy 4-2. Na pewno jeszcze wiele jest do poprawy w naszej grze i tak jak Pan wspomniał mamy najwięcej strzelonych bramek, ale jest też niedosyt. Strzelanie bramek rozłożyło się w tamtym sezonie na Kaisera i Adriana Lesika, jeżeli uda nam się sprowadzić jeszcze typową dziewiątkę, to może być jeszcze lepiej.

SD: W kuluarach mówi się o dobrej i złej wiadomości dla Śląska, ta dobra to dostrzeżenie przez miasto Waszego sukcesu i podobno chęć większej pomocy, ta zła to możliwość utraty Adriana Lesika. Zarówno on jak i na przykład Mateusz Mazurek nadają jakość tej lidze, która w poprzednim sezonie, w opinii wielu jej kibiców była słabsza. Bez między innymi tych wymienionych zawodników, plus z możliwym przepisem obowiązku gry dwoma młodzieżowcami, ta liga jeszcze bardziej może stracić na jakości.

JK: Dobrze będzie jeżeli miasto zauważy jeszcze bardziej, że przez piłkę może się również promować i da nam zielone światło na grę o jeszcze większe cele. Zdajemy sobie sprawę, że Adrianem interesuje się wiele klubów i dostaje on wiele telefonów, ale odrzuca propozycje z III ligi, bo to nie jest dla niego duży przeskok sportowy. Adrian trenujemy z nami i strzela bramki w sparingach, a jeżeli dostanie ofertę z ligi centralnej to będzie miał zielone światło na spróbowanie swoich sił w tej lidze. My się z tego cieszymy, że jest z nami i inni mogą się od niego uczyć.

SD: Do tej pory mówił Pan, że dla dobra chemii w drużynie potrzeba w danym okienku transferowym przeprowadzić 2-3 transfery, nadal podziela Pan ten pogląd?

JK: Tak, na tą chwilę nad odejściem zastanawia się tylko jeden zawodnik. Oczywiście na pierwszych treningach pojawili się nowi kandydaci do gry, również z przeszłością III-ligową, dlatego na pewno jakieś transfery przeprowadzimy, ale nie będzie to żadna rewolucja.

 

Źródło: Sebastian Dziedzic

 

 

Media

Skrót spotkania Szombierki Bytom - Sparta Lubliniec 1:1 Źródło: Slaskie.tv
Ostatnio zmienianyniedziela, 15 lipiec 2018 14:54

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.